RASOWE*PL

Galatea

Gala na 5 miesięcy jest egzotykiem. Niestety wczoraj zdiagnozowano zapalenie spojówek. Dostaje 3 zastrzyki z antybiotykami przez 5 kolejnych dni. Krople floxal 5 razy dziennie co 2 godziny przez kolejne 2 miesiące bez przerwy. Oczy wyglądają źle, są spuchnięte, łzy lecą z ropą.Wet powiedział ,że takie zakażenie jest dosyć częste u kotów a szczególnie u persów i egzotyków.To mój pierwszy kot i obwiniam się ,że to moja wina ale do tej pory pielęgnowałam oczy bardzo regularnie. Na początku w grudniu przemywałam Borasolem raz lub dwa razy dziennie, pózniej w styczniu herbatką ze świetlika i Eye Envy wraz z pudrem pod oczy. Po tym ostatnim faktycznie łzy się domywały ale zaczęłam zauważać że ranty powiek są zaróżowione. Czy ktoś miał podobny problem ze swoim kotem? Czy ktoś potrafi mnie czymś pocieszyć bo jak na dzień dzisiejszy jestem załamana i chciałabym aby to zapalenie jak najszybciej zniknęło. Proszę podzielcie się ze mną swoim doświadczeniem.